• Banner01_5x2_1920x512.png

Świdnica i okolice - muzyczna przygoda

Po raz piąty już Janusz zorganizował nam wyjazd na Festiwal Bachowski w Świdnicy. To już XXIII odsłona tego wydarzenia kulturalnego i artystycznego, którego centrum stanowi Kościół Pokoju w Świdnicy.

Podobnie jak w ubiegłym roku pojechaliśmy do Pożarzyska, do kościoła Św. Józefa na śniadanie na trawie. Tym razem z koncertem wystąpił Mateusz Kowalski na viola da gamba z repertuarem głównie angielskich kompozytorów Johna Downlanda, Tobiasa Hume'a, Johna Pavin'a. Viola da gamba pięknie zabrzmiała w późnoromańskim wnętrzu kościoła.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

Pogoda niestety trochę popsuła nam część śniadaniową wydarzenia, ale i tak było pięknie.

Postanowiliśmy korzystając z czasu pozwiedzać okolice - najpierw pojechaliśmy do Mrowin aby zobaczyć znajdujący się tam pałac. Budynek powstał w drugiej połowie XVI wieku z inicjatywy rodu von Adelsbach. W połowie XVIII w. rezydencja została przebudowana w okazały barokowy pałac, założony na planie podkowy. Był to budynek czterokondygnacyjny pokryty dwuspadowym dachem. W roku 1868 zabytek kupił Karl Friedrich von Kulmitz by dwa lata później przystąpić do przebudowy pałacu według projektu berlińskiego architekta Hermana F. Waesemana. Po wojnie majątek upaństwowiono. Był siedzibą PGR, później mieściła się tu szkoła, zakład poprawczy, następnie właścicielem były m.in. Żarowskie Zakłady Materiałów Ogniotrwałych.
Obecnie mocno zaniedbany pałac znajduje się w rękach prywatnych i nie można go zwiedzać.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

Kolejnym naszym celem był Żarów a konkretnie żarowski zamek. Inicjatorem budowy był właściciel tutejszych fabryk Carl Friedrich von Kulmiz – osoba majętna, którą stać było na wiele, także na luksus posiadania własnej rezydencji.Ten XIX-wieczny obiekt wybudowany został w stylu neogotyckim z cechami zamków angielskich. Jego część północna, najstarsza bo wybudowana około 1860 roku jest trój kondygnacyjną budowlą murowaną o bryle rozczłonkowanej, posadowionej na wysokich piwnicach. Nakrywa ją dwuspadowy dach pokryty dachówką ceramiczną. Elewacje zewnętrzne licowane są cegłą.  Obok zamku rozciąga się park z pięknymi starymi drzewami, którego twórcą był prawdopodobnie Rudolf Brandt, pochodzący z Berlina królewski dyrektor budowy parków i ogrodów. Kiedyś był to wspaniały obiekt, który co należy podkreślić był nieodpłatnie udostępniony przez właściciela wszystkim mieszkańcom Żarowa. Obecnie park jest mocno zaniedbany, a w zamku mieszczą się mieszkania.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

Ponieważ w internecie naczytaliśmy się sporo o pałacu w Kraskowie pojechaliśmy i tam. Niestety, odbiliśmy się od zamkniętej bramy a zarośnięty ogród nie zachęcał do bliższych odwiedzin. Być może nie trafiliśmy we właściwe miejsce, albo czasy COVID-u doprowadziły do takiego stanu.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

Z Kraskowa pojechaliśmy do Świdnicy, ponieważ wieczorem czekał nas koncert w Kościele Pokoju. Tym razem występowała Vivica Geneaux znana amerykańska mezzosopranistka z akompaniamentem Roberta Bachary i Capella Cracoviensis. Artystka zaprezentowała między innymi dzieła Antoniego Vivaldiego, Georga Friedriecha Händla i Johanna Hasse. W coraz piękniej odnowionych wnętrzach Kościoła Pokoju brzmiały wspaniale.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

Kolejny dzień zaczęliśmy od tradycyjnej mszy w Kościele Pokoju uświetnionej tym razem występem sopranistki Joanny Radziszewskiej, która zaśpiewała kantatę "Jauchzet Gott in allen Landen" Jana Sebastiana Bacha.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

Ponieważ w planie mieliśmy udział jeszcze w koncercie wieczornym więc pojechaliśmy zwiedzić zamek Grodno położony w Zagórzu Śląskim na Górze Choina na wysokości 450 m n.p.m. Zamek Grodno to ponad 700 lat historii. Początki średniowiecznej warowni w tym miejscu sięgają czasów Piastów Śląskich. Pod koniec XVI w. zamek został przebudowany na renesansową rezydencję. Dziś Zamek Grodno jest jedną z najważniejszych i najlepiej zachowanych warowni na terenie Dolnego Śląska. W zamku możemy zobaczyć wiele z zachowanych średniowiecznych murów, jak i niektóre z ocalałych renesansowych pomieszczeń. O jego długiej historii można poczytać na stronie https://zamekgrodno.pl/historia/.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

Po spacerze na zamek Grodno wróciliśmy do Świdnicy na wieczorny koncert Viktorii Mullovej - rosyjskiej skrzypaczki od 1983 roku mieszkającej w Szwecji, USA a ostatnio w Londynie. Artystka wraz z Alasdairem Beatsonem (pianoforte) zaprezentowała utwory Franciszka Schuberta i Ludwika van Beethovena. Koncert był świetny.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

W kolejny dzień czas było wracać, ale Ewa z Januszem wymyślili jeszcze odwiedziny w Opactwie Cystersów w Lubiążu. Cysterski zespół klasztorny w Lubiążu to jeden z największych zabytków tej klasy w Europie, będący jednocześnie największym opactwem cysterskim na świecie i drugim po hiszpańskim Escurialu największym obiektem sakralnym na świecie. Powierzchnia dachów zajmuje ok. 2,5 ha, a długość fasady wynosi 223 metry i jest to najdłuższa fasada barokowa w Europie. Opactwo to nazywane jest arcydziełem śląskiego baroku. O historii tego fascynującego miejsca można poczytać na stronie https://fundacjalubiaz.org.pl/. Zwiedziliśmy imponującą Salę Książęcą uważaną za jeden z najwybitniejszych zabytków śląskiego baroku oraz Bazylikę Wniebowzięcia NMP i wspaniale odnowiony Refektarz.

Kliknij miniaturkę aby powiększyć zdjęcie

To miejsce które warto odwiedzić i miejmy nadzieję, że wieloletnie wysiłki pasjonatów z Fundacji Lubiąż doprowadzą do jego całkowitej renowacji.

 Jurek

 

 

 

 

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.