• HynekBanner.jpg

Pomnik

Czemu, do czego służy pomnik? To chyba zasadne pytanie. Tym bardziej, że tych wytworów ludzkiej ( a mam wrażenie, że polskiej w szczególności ) przybywa. Co do wyobraźni mam pewne wątpliwości, ale… O wrażeniach estetycznych nawet nie wspomnę. No właśnie. Wiadomo, że prawie wszystkie służą… ptakom. Wiadomo. Do s… iedzenia. A ludziom? Do oglądania? Pewnie niektórzy tak myślą. Ja sądzę, że jednak do myślenia. Przecież pomnik to jednak jakaś idea. Jej skrót. Jej wyobrażenie. A niektórzy stojąc przed postumentem widzą tylko kawał kamienia. Cementu. Innej cegły czy czegoś, co pozostawiły tam ptaki.

80 rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. Dębowa. Stąd kilka przeczytanych ostatnio cytatów. „Wojna to bohaterstwo jednych i cynizm drugich, mądrość i głupota, i zawsze-zabijanie ludzi, którzy nam nie zrobili nic złego poza tym, że jeśli ja ich nie zabiję, to oni zabiją mnie,. Chociaż nic złego im nie zrobiłem ( A. Boniecki)

Godzi się więc przypomnieć, że zadaniem Polski w 1939 r. nie było samodzielne pokonanie potęgi Niemiec. Mieliśmy powstrzymać niemieckiego agresora do czasu gdy nastąpi uderzenie sił brytyjskich i francuskich na froncie zachodnim. Tak przewidywały umowy, zawarte między Polską i Wielką Brytania oraz Francją.” ( A. Boniecki)

„Chyba jedynym zwycięskim dowódcą w 1939r. był gen. Maczek, który ze swoja brygadą zmotoryzowaną nie poniósł żadnej klęski chociaż musiał emigrować. Może dobrze się stało., bo jego I Polska Dywizja Pancerna na terenie Wielkiej Brytanii wpłynęła na to, co działo się na froncie zachodnim, a nasi żołnierze pokazali kunszt na najwyższym poziomie.

15 sierpnia podczas defilady prezydent, premier i minister mówili, że są dumni, bo nasi żołnierze są gotowi ponieść najwyższą ofiarę. Nie zgadzam się z tym. Jestem tego zdania co Patton, który powiedział „Celem wojny nie jest śmierć za ojczyznę , ale… sprawienie aby tamci skurwiele umierali za swoją”. Powinniśmy budować takie zdolności armii, żeby ludzie nie ginęli ale żebyśmy mogli potencjalnego agresora zniechęcić” ( M. Różański)

AZH

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.