• HynekBanner.jpg

Taki miesiąc

Listopad. Niby miesiąc jak każdy(?!) inny a jednak… Zaduszki, Święto Niepodległości a w tym jakby zapomniane Powstanie we Lwowie w 1918 roku. Poszukajcie; skąd i kiedy „wzięły się” Lwowskie Orlęta. I już to wystarczy żeby popatrzeć na przedzimie trochę inaczej. Że o imieninach(własnych) nie wspomnę.

Nazwa. ”Jak u zwierząt płuca, a u ryby skrzele, tak drzewom i roślinom liście naturalnemi są im dychawkami. Liście te, łaskawa Opatrzność urządziła tak, że gdy jedna z ich powierzchni wciąga w siebie powietrze, to wnętrza liści trawiąc je, część mniej użyteczną, drugą oddają powierzchnią, tak oddalając oddychają, a dowodem oddechu tego, ich tyle przyjemna dla nas kwiatów i ziół tylolicznych woń… Miesiąc ten tedy niesie ze sobą już porę zimniejszą, ta odbierając liściom żywioł im niezbędny i w świetle i w cieple, sprawia, że liść ten więdnieje, żółknie i opada; od tego też to Natury zjawiska i Praojce nasze, porę tę listopadem nazywając, w rachubie czasu nie mylili się nigdy.” – ( za KALENDARZEM WIELOKULTUROWYM 2014)

Na groby. Tak się jakoś przyjęło, coraz częściej wyjazd związany z obchodami Wszystkich Świętych i Zaduszkami określa się właśnie w ten sposób. Zresztą ten czas wydłuża się przed i po pierwszym listopada. Może to także powrót „do korzeni”. Wspomnienia. Nie zapomnę jak jeden z kolegów ze łzą w oku mówił, że „w tym roku na grobach Rodziców nie było nikogo z nas”. „No, bo jak to jest? Że czasem oddalamy się od miejsca własnych narodzin i to ma być ucieczka, zdrada, emigracja? I wszystko, co robimy, jest próbą powrotu? Że życie to wygnanie? Jak u jakiś bośniackich bogomiłów? I jak u Breakoutu, że „rzeka dzieciństwa”? Jak ten mój Bug, nad który muszę czasami powrócić, żeby, choć na chwilę wymknąć się wygnaniu i przechytrzyć samotność? Jak to jest? Że im szersze zataczamy kręgi, tym wyraźniejszy jest środek tego krążenia i tym silniejsze przyciąganie?”- za (ANDRZEJEM STASIUKIEM – WSCHÓD).

Demokracja. Dyskusje, marsze, obchody - wszak 11.11. „… jest państwem kompromisu. Demokracja to nie jest system, który twierdzi, że w państwie nie ma konfliktów. Demokracja zakłada, że w nowoczesnym społeczeństwie, państwie będą i są konflikty. Chodzi tylko o to, żeby je rozwiązywać w sposób pokojowy, bez użycia przemocy. Etyczną zasadą demokracji jest pokój społeczny, a więc człowiek, który służy demokracji, służy zachowaniu pokoju społecznego. Można to sobie tak wyobrazić, że jest droga, a po drodze krążą pojazdy. Państwo powinno się interesować tylko jedną sprawą; żeby wszyscy jeździli prawą stroną.  Nie powinno zaś interesować się tym, dokąd jadą. Na tym polega demokracja”. – (za ks. J.TISCHNEREM – OJCZYZNA. O CO TUTAJ WŁAŚCIWIE CHODZI/ GAZETA WYBORCZA)

Akcja „Znicz”.  „Akcja ta jest zapowiadana z dużym wyprzedzeniem, po to - jak należy mniemać - by i społeczeństwo przygotowało się zawczasu. Rodacy zatem, takoż reaktywni i czujni na potrzeby państwa i samorządów, kilka dni przed startem owej akcji kupują ogromne ilości alkoholu i piją go przed podróżami na groby bliskich, piją w trakcie jazdy i w przerwach, zawsze podczas jazdy tam i nazad- wszystko po to, by akcja „Znicz” się udała, by funkcjonariusze pochwycili jak najwięcej ludzi biorących udział w tym rytuale, byśmy wszyscy, jak tu siedzimy, poczuli, ze tradycji stało się zadość”- za ( STANISŁAWEM MANCEWICZEM – GARŚĆ UWAG O SPOŁECZEŃSTWIE/TYGODNIK POWSZECHNY).

AZH

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.