Kalendarz z fiołkiem
Październik 2018
Złoty październik liśćmi szeleścił,
złotej jesieni układał pieśni,
o róż koralach, tęczach złocieni,
mgle co się rankiem różowo mieni...
Czasem się wkradł w rytm kropli deszczowych
kawałek bluesa i wiatru skowyt...
Śpiewał jej pieśni, plótł jej androny
i tak są z sobą już lat eony.
Aż nadleciała wróbli hołota:
„Nie chcemy zimna, pluchy i błota”.
Dla wróbli mają sekret radosny,
że niedaleko przecież do wiosny.
Wiola