Kierdelowe Majówki
To jest jakiś fenomen.
Na 1 Maja 1992 roku - postanowiliśmy w gronie kilku znajomych pojechać do Schroniska na Markowych Szczawinach - tego starego jeszcze. I tak narodziło się coś co dzisiaj zaczyna obrastać legendą. Od tamtego czasu my tzn. Dorotka i ja - jedziemy gdzieś na 1 Maja - a z nami jedzie coraz większe towarzystwo. Piąty wyjazd w 1996 r. w Niskie Tatry nie był jakoś specjalnie wyróżniony - w końcu był dopiero piątym 
. Dziesiąty w 2001 był w Bieszczady - i tam nastąpił przełom. Stwierdziliśmy, że trzeba jakoś usankcjonować tę rodzącą się tradycję. Na jedenastą majówkę która odbyła się w Słowackim Krasie na granicy słowacko-węgierskiej Zdzichu Niedziela wymyślił kilka atrakcji - koszulki z ciekawym logo, przewodniczek po szlachetnych kamieniach, namówił Marka na wydanie legitymacji "klubowych" - jednym
słowem ochrzcił nas Kierdel Klubem.
Piętnasty wyjazd w 2006 roku w Pieniny był już oficjalnie świętowany - była specjalna sesja zdjęciowa i wieczorny bal przy góralskiej muzyce. W 2011 roku był wyjazd szczególny bo Dwudziesty - w rodzinne okolice Marysi i Janusza (Chyrowa i Draganowa w Beskidzie Dukielskim) - którzy od lat (od dziesiątego wyjazdu) spotykają się z nami na majówkach.
Na XXI wyjazd zapisało się ponad 50 osób - nikt z nas dwadzieścia lat temu nie myślał że do tego dojdzie. Jeżdżą z nami przyjaciele z Łańcuta, Sosnowca, Skarżyska Kamiennej, Warszawy, Częstochowy, Łodzi - ale trzon to Kędzierzyn i okolice.
XXV Majówkę zorganizowaliśmy w Słowackim Raju. Pogoda dopisała, uczestnicy też. Zabawa była wyśmienita a i trasy które przeszliśmy wszystkim się podobały. Jeździmy dalej 
- kolejne Majówki są w planie
Zapraszamy do wspominek z majówkowych wyjazdów.
Gaździna z Gazdą