• Banner01_5x2_1920x512.png

Kalendarz z fiołkiem

Lipiec 2017

 

Kozielska Pętla

 

Pierwszy lipca, sobota, żeglarska przystań – Szkwał.

Zebrało się tam grono pań i panów na schwał.

Dwadzieścia siedem łódek spuścili w Odry nurt,

fale w rzece pluskały, chlapiąc na brzegi burt.

         Płyniemy wzdłuż bulwarów, piękne kamieniczki.

         Na rogu najpiękniejsza, lecz pożar ją zniszczył.

         Wnet śluza zabytkowa,  kajak w dół, już nas nie ma.

Pola… O! Była powódź, są pale Larsena.

Na niebie cumulusy, słoneczko, wiaterek..

Z przodu nadajesz prędkość, z tyłu jesteś sterem,

wiosła lekko śmigają. Patrz, jastrząb przeleciał.

Tato liże lizaka, co go nie chciał dzieciak.

         Zakręcamy do portu a potem na kanał…

         Na brzegu stary spichlerz zaś z tyłu wiatr gna nas.

         Znów śluza, teraz w górę, wypływamy przez próg.

         A statek? Jak ten statek przez próg przepłynąć mógł?

Wokół zielona cisza, po co nam Mazury.

Na wiośle siadła ważka, poleciała w górę.

Dyskusja – arcydzięgiel, czy barszcz Sosnowskiego?

Zdania są podzielone, nie sprawdzamy tego.

         Na horyzoncie syfon, majstersztyk techniki,

         Kanał, Kłodnica pod nim, by rzeki nie zniszczyć.

         Przenoska i przekąska. Sernik pani Ani,

         drugi Ulki i czyjaś miska z truskawkami.

Kajaki na Kłodnicy i teraz pomału,

(jeszcze jedna przenoska), płyniemy do „Szkwału”.

Oddajemy kajaki, zbieramy manatki.

Super żurek Grażyny, ciasta i sałatki.

        Pieką się na ognisku kiełbaski, jest piwo,

dwie gitary do szant nas zachęcają żywo.

Piękny dzień, piękna trasa, radosne śpiewanie.

Dzięki! Pani Kapitan i Panie Bosmanie.

 

Wiola

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.