• HynekBanner.jpg
  1. Start!
  2. Relacje przyjaciół
  3. Sklep Kolonialny
  4. Półka Sklepowa 2012
  5. Cisza olimpijska

Cisza olimpijska

Nie da się ukryć. Ostatnio wiele, żona mówi, że zbyt wiele czasu spędzam przed telewizorem. Ale przecież Olimpiada tylko raz na cztery lata. Trzeba. Nawet pomijając  historyczne, filozoficzne i etyczne strony tego przedsięwzięcia. Bo przecież w trakcie oglądania nikt się na te aspekty nie ogląda. Fachowcy zajmują się wynikami, oceniają szanse przed, stosują reguły dialektyki po, aby wyjaśnić, że to co było plusem, teraz jest minusem. I oni to właśnie mają na myśli. Może mieli. 

Ale o czym innym. Siłą rzeczy najwięcej oglądam sprawozdań z zawodów siatkówki /nie piłki siatkowej/. W końcu na tej dyscyplinie sportu znają się wszyscy a w naszym mieście niedługo będziemy mieć taką klauzulę w dowodzie. I trudno mi wytrzymać gdy nasi sprawozdający służą mi tzw. informacją. Mam wrażenie , że oglądamy zupełnie inne spotkania. Niby wiem, że ważniejszym od tego co dzieje się na boisku są wiadomości pana, który za mój abonament pojechał to robić czyli sprawozdawać. Tylko dlaczego przekazuje swoje myśli odbiorcom gdy trwa „akcja  na siatce”. Dlaczego z „naszego stanowiska mogło się wydawać, że drużyna w 18 sek. straciła głowy”. Tzn. z ich- komentujących. „Koniecznie trzeba odważnie zaatakować w aut”. Czepiam się słów kiedy emocje? Nie. Czepiam się słowotoku, który przeszkadza oglądać zawody. Podobno jest to robione dla mnie. No to niech komentator zajmie się komentowaniem a nie stwarzaniem własnego wyobrażenia o tym co się dzieje. On ma pomagać! Nie przeszkadzać!

     Mało mnie coś nie trafia /a lekarz zabronił mi się denerwować/ gdy słyszę komentatora eksperta, który twierdzi, „bardzo ważnym elementem /może chodzi o alimenty/stała się mocna zagrywka…” A przecież już starożytni znali zasadę, że „nie ma serwu- nie ma punktu”. To tylko detale. Kibice przytaczają ich krocie.

     Na szczęście można użyć wyłącznika głośności i oglądać bez narracji speckomentatora.  A poza tym jest jeszcze Eurosport. Swoją drogą znowu przez kolejne cztery lata spece wszelacy martwić się będą, kto też olimpijczykom Wagnera ulży w noszeniu złotych medali. Chociaż miesiąc temu już było wiadomo…

 

AZH