Kwarantanny czar 62 – bez adresu
Parę haseł, nazw, pojęć z ostatniego czasu .
- „miszczu – „Szczerze się szczerzy uśmiech nieświeży
Wciąż zionie smrodem popsutych słów
To znana cecha herszta fałszerzy
Nikt mu nie wierzy prócz pustych głów”.
- „Mózg jest niesamowity, ma 90 mld komórek. Pracuje bez przerwy, dzień i w nocy. Od urodzenia, aż do zakupu telewizora”.
- „Marycha szkodzi. Wóda broń Boże – tzw. ład”.
- „ .. czemu się czepiają ? Sam bym pojechał do Hiszpanii. Kolacja. Porządny hotel. Rano śniadanie”.
- „Fajnie nazwali projekt nowej ustawy – lex konfident”. (*)
- „Zarażę się specjalnie od kolegi. Podzielimy się kasą”.
- „Jest dobro dobre i jest dobro złe”.
- „Mam w roku dwa takie same dni Wigilię i Orkiestrę”.
- „Możesz nie lubić Orkiestry ale ona cię lubi. Pomoże”.
- „Powtarzam sobie, że powinienem przestać pić. Ale nie będę przecież słuchał pijaka, który gada sam do siebie.”
- „Stare chińskie przysłowie mówi: Jeśli cegła upadła ci na nogę a nie znasz polskiego, to nie masz co powiedzieć”.
(*) lex_w starożytnym Rzymie: ustawa, przepis prawa
Konfident: 1. «tajny współpracownik policji, wywiadu itp.»
2. dawniej «osoba zaufana»
( za Słownikiem PWN)
Przy okazji- „Arthur Conan Doyle napisał kiedyś, że najgorszy głupiec to głupiec sprytny. Spryt to nie to samo co inteligencja.”
Spisał AZH