Dywiz czyli przedświątecznie

Koniec mundialu. Chociaż patrząc, słuchając i czytając co się dzieje po „sukcesie” naszej reprezentacji mam wrażenie, że to dopiero się zaczęło. Nawet się komentować nie chce! Ale jak zwykle tzn. przy okazji, paru {co jo godom paru} się pożywiło. I pewnie jeszcze pożywi. Tak dla równowagi trawersik z Hrabala – „…futbol to gra przypominająca drzwi w gospodzie, drzwi, które powstrzymują napór dziesięciu ludzi, którzy usiłują wydostać się z gospody na zewnątrz, lecz równocześnie dziesięciu innych ze wszystkich sił stara się przez te same drzwi do niej wejść”. A, że wszystko jest rzeczą względną jeszcze jeden, lekuchno zmieniony cytat z Hrabala „Jak się człowiek uchleje, to w Kędzierzynie-Koźlu też jest Kilimandżaro”.

Walnęło w centrali. No i co? Okazało się, póki co, że z prezentami uważać trzeba. Może nawet trza. Tylko jak to zrobić? Przecież wiadomo, że ręce świerzbią żeby odpakować albo i za cyngiel {znaczy się spust} pociągnąć. I dwa piękne cytaty jakich pojawiło się mnóstwo całe przy okazji  wspomnianej akcji:  „ No i mamy 'trzynasty posterunek' w realu”. Drugi też niezły „ Jak znajdziesz rurę - uważaj, czy nie ma cyngla. Może okazać się, że nie jest to jednak dzbanek”. No i „essa”.

A propos seriali, zdarzyło mi się oglądać jeden z ostatnich jakie funduje telewizornia. Główny bohater głównie leży. Śpi. Odbierze telefon. Komórkowy rzecz jasna. Czasami {w przerwie pomiędzy snami?} kogoś zabije. Z broni jak najbardziej służbowej. Wydaje mi się, że też bym tak potrafił. No może poza odstrzałem. Trochę to przypomina piłkarza, rzecz jasna z tamtych czasów, o którym mówiono, że jest ”zawodnikiem myślącym". Tzn. porusza się powoli i myśli, że jest dobry.

Na Święta zawieszam pytanie Jonasz Kofty –

„Czy świat bardzo się zmieni,

gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?”

„Dywiz, czyli łącznik – znak pisarski oznaczony znakiem '-' w postaci krótkiej poziomej kreski (krótszej od pauzy i półpauzy) uniesionej ponad podstawową linią ...” – mówiąc po naszymu, to jest to co łączy Kędzierzyn z Koźlem.

AZH