• HynekBanner.jpg
  1. Start!
  2. Relacje przyjaciół
  3. Sklep Kolonialny
  4. Półka Sklepowa 2025
  5. Żar lipcowy - czas pomyśleć. Posłuchać

Żar lipcowy -  czas pomyśleć. Posłuchać …

          Robert Frost - Droga nie wybrana  

Dwie drogi w żółtym lesie szły w dwie różne strony:
Żałując, że się nie da jechać dwiema naraz
I być jednym podróżnym, stałem, zapatrzony
W głąb pierwszej z dróg, aż po jej zakręt oddalony,
Gdzie widok niknął w gęstych krzakach i konarach;
Potem ruszyłem drugą z nich, nie mniej ciekawą,
Może wartą wyboru z tej jednej przyczyny,
że rzadziej używana, zarastała trawą;
A jednak mogłem skręcić tak w lewo, jak w prawo:
Tu i tam takie same były koleiny,
Pełne liści, na których w tej porannej porze
Nie znaczyły się jeszcze śladów czarne smugi.
Och, wiedziałem: choć pierwszą na później odłożę,
Drogi nas w inne drogi prowadzą - i może
Nie zjawię się w tym samym miejscu po raz drugi.
Po wielu latach, z twarzą przez zmarszczki zoraną,
Opowiem to, z westchnieniem i mglistym morałem:
Zdarzyło mi się niegdyś ujrzeć w lesie rano
Dwie drogi; pojechałem tą mniej uczęszczaną -
Reszta wzięła się z tego, że to ją wybrałem.

                                                 Tłumaczenie: Stanisław Barańczak 

        Kazimierz Grześkowiak - W południe

Słońce ziemią kołysze
Chmury z nieba wytarło
Zda się słychać jak w ciszy
Z kłosów sypie się ziarno
     Babom łydki bieleją
     W podkasanych spódnicach
     Ziemia pęka nadzieją
     Rodzi się południca
Ptaki w jej warkoczach drzemią
Gdy spełnioną słońcem ziemią
Jak ta wola co od Boga
Chodzi gdzieś po swoich drogach
     Nikt nie dowie się o tym
     Dokąd idzie, skąd przyszła
     Czyje ciężkie żywoty
     Dźwiga na koromysłach
Idzie dalej wciąż dalej
Gdzieś na chwilę przystanie
Baba świecę tam pali
Chłopskie tam umieranie
     Ptaki w jej warkoczach drzemią
     Gdy spełnioną słońcem ziemią
    Jak ta wola co od Boga
    Chodzi gdzieś po swoich drogach
Przyjdzie do mnie gdy lato
Za lat ile - sam nie wiem
Przyjdzie, stanie przed chatą
Powie: "Czas już na ciebie"
     Dzieci ziemią obdzielę 
     Zrobię jeszcze Bóg wie co
    I w pachnącą niedzielę 
Pójdę za południcą 
Pójdę za południcą 
Odejdę z południcą...

            Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,kazimierz_grzeskowiak,w_poludnie.html

             „W południe” śpiewał Kazimierz Grześkowiak a potem „Kazik na Życzenie”.

Słucha AZH

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.