• HynekBanner.jpg

Już taki był

„Zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną”. „Otworzył Polskę na morze”. „ Gdyby nie Gierek nie byłoby dzisiaj gdzie mieszkać”. Trzy zdania, trzy hasła. Bez wartościowania z mojej strony. Jeśli jednak poczyta się trochę (nic za darmo) prac historycznych, szczególnie z historii gospodarczej, okaże się że niekoniecznie prawdziwe są. To trochę tak jak z Krzyżakami. Znamy ich znakomicie. Głównie z Sienkiewicza i Forda. Tymczasem… Tamtaradej….

Oczywiście, nasza skłonność do ujmowania wszystkiego w kategoriach politycznych daje nam łatwość w ocenach. Ale i trudność w rzetelności tych ocen.

Tak, przy okazji; jeśli się posłucha, popatrzy – okazuje się, że naszym ulubionym narzędziem jest … maczeta (?!) ”ucięta prawa dłoń i trzy palce lewej”. Łatwiej, sprawniej przychodzi machać żelastwem niż używać klawiatury? Że o książkach nie wspomnę. Cóż to jest czytanie? A czytanie ze zrozumieniem… Stąd też (m.in.) zdumiewać musi pomysł likwidacji (wersja oficjalna – przeniesienie) bibliotek miejskich, osiedlowych. I przeniesienie ich do szkolnych. Bibliotek. Pomysłodawcy do szkoły nie chodzili czy co? Bo przecież nie mogli być cały czas na wagarach. Jest i strona druga (trudno tutaj mówić o medalu), żeby biblioteki szkolne przenieść do miejskich, osiedlowych itp.  Oba pomysły (mam pomysła jak mówi znany, w niektórych kręgach Ferdynand) raczej psu na budę. Wystarczy sobie wyobrazić kwestie techniczne. Dzieciaki wypożyczają książki na przerwach, dorośli na lekcjach dzieci…. Biblioteka to przecież także miejsce spotkań towarzyskich i około towarzyskich. A regulamin szkoły. Po szkole pętają się dorośli. Potem pytanie kto naprawdę kocha dzieci - pedagodzy czy pedofile - może nabrać zupełnie innego znaczenia.

Mam wrażenie, że ci (nasi) pomysłodawcy różnego autoramentu sadzą się na von Karajana. Zauważyłem (oglądając zapisy koncertów), że ten genialny dyrygent w trakcie swojej pracy często miał zamknięte oczy. Batuta sama (ręka, która ją trzyma) kieruje orkiestrą. Wygląda na to, że On tę muzykę ma w głowie. On ją słyszy i czuje. Bez patrzenia widzi?! A oni?

Wracając do bibliotek. Był już kiedyś taki co chciał zaistnieć w pamięci ludzkiej na wieki. Właśnie z pomocą biblioteki, prawda jak ładnie to brzmi. I spalił świątynię Artemidy w Efezie. Jego imię miało potem na zawsze zniknąć z ludzkiej pamięci. Tak postanowiono. Ale… jak to zwykle bywa, imię Herostratesa jest co czas jakiś, szczególnie w przypadkach  niekoniecznie normalnych  przywoływane.

Zresztą „sławojki”  także.

AZH

We use cookies
Ta strona korzysta z plików cookies. Używamy plików cookies wyłącznie do analizowania ruchu na naszej stronie. Nie zamieszczamy reklam, nie wymagamy logowania, nie zbieramy żadnych innych danych osobowych. Korzystając z naszej strony internetowej, zgadzasz się, że możemy umieszczać tego rodzaju pliki cookie na Twoim urządzeniu.